czwartek, 16 października 2014

Mamo chcę spać z Tobą! - Czyli jak się pozbyć dziecka z łóżka.

MAMUSIU, CHCĘ SPAĆ Z TOBĄ! 
Czyli jak się pozbyć dziecka z łóżka


Jak każda mama popełniam błędy wychowawcze. Według mnie najgorszym z nich było spanie ze starszą córką. Do dziesiątego miesiąca jej życia Nicole spała u siebie w łóżeczku. Miała określoną porę zasypiania (ok godz 20). Jednak pewnego razu wzięłam ją do siebie i... spodobało mi się, że mogę mieć ją blisko siebie. Było też to dla mnie potężne ułatwienie, bo w każdej chwili mogłam jej podać herbatkę do wypicia czy smoczek, nie wstając z łóżka. Odstawiałam ją tylko wtedy, kiedy potrzebowałam intymności z mężem.  Jednak problem pojawił się gdy Niki zaczęła chodzić. Nasza gwiazda przenosiła się z łóżeczka do nas każdej nocy. Niby zasypiała u siebie, ale budziliśmy się z nią. Później, już nawet musiała zasypiać z nami w łóżku, bo krzyk roznosił się w całym mieszkaniu. Dla świętego spokoju zostawała u nas. 


Takim sposobem przez trzy lata nie mogliśmy się wyspać, a córka bomblowała do 22. Nie mówiąc już o intymności. Podejmowaliśmy z mężem wiele prób "wygonienia" jej ale zwykle spokój trwał przez tydzień. Po tym czasie znów wracała jak bumerang. Jednak teraz, będąc w drugiej ciąży powiedziałam dosyć! Trzeba było ją jakoś zachęcić do spania samej, dlatego zabraliśmy ją do sklepu meblowego. Miała wybrać sobie swoje łóżko. Przez to, że sama brała udział w jego wyborze. Córka poczuła się ważna i dumna i z łatwością zasnęła w nim pierwszej nocy. Jednak jedna noc to nie wszystko, bo trzeba było   wyeliminować nasze reakcje na jej wymówki.

1. BOJĘ SIĘ CIEMNOŚCI! Sama wiem czym jest strach, więc zasadą nr 1 było dla mnie zapalenie jej lampki. Gasiłam jej je dopiero gdy zasnęła. 


2. MAMO CHCĘ SIKU! Żeby ominąć tą wymówkę kazałam córce załatwić tą sprawę bezpośrednio przed snem. 


3. MAMO CHCĘ PIĆ! Dlatego szklanka z napojem czy wodą zawsze stoi obok jej łóżka. Żeby w razie czego, zawsze mogła po nią sięgnąć. 


4. BAJKA MUSI BYĆ! Niki uwielbia kreskówki. Czasem trudno odciągnąć ją od telewizora (kolejny problem, o którym wspomnę w innym poście). Wprowadziłam jednak zasadę. "Oglądasz ostatnią bajkę" najczęściej jest to jej ulubiona i wtedy wie, że po niej musi iść spać. Zamiast tego, zaopatrzyłam się w zbiór wierszyków, bajek i baśni i zawsze czytam jej jakąś na dobranoc, a potem przepytuję o czym była. 


5. MAMO PRZYTUL MNIE! Córka potrafiła przychodzić po "buzi" na dobranoc kilkakrotnie. Tłumaczyła się np. tym że BEBOK jest pod łóżkiem czy gdzieś tam sobie stoi. Wiadomo, że szkraby mają bujną wyobraźnię. Dlatego przytulałam ją wtedy mocno, kazałam wziąć jej bajkę z obrazkami i kazałam jej je oglądać, a sama wychodziłam z jej pokoju. Ona w ten sposób opowiadała sobie różne historie i automatycznie zapominała o Beboku i zasypiała. 




Mam nadzieje, że, któraś z moich rad okaże się przydatna, jeśli macie ten sam problem. Oczywiście nie namawiam was do kupna nowego łóżka dziecku. Zawsze można zastąpić to zakupem pościeli czy samej poduszki, Efekt powinien być podobny:) 
A jak jest z zasypianiem Waszych pociech? Zapraszam do komentowania. :) 

pozdrawiam Wiolka 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wasze komentarze są dla mnie bardzo ważne, sama dopiero się uczę więc może skorzystam z Waszych cennych uwag! Komentować może każdy! Zarówno bloger jak i gość! Pozostaw linka do swojego bloga a na pewno Cię odwiedzę.